środa, 2 lutego 2011

Krzyżyki w toku.

Dawno tutaj nie gościłam, ale za to buszowałam po innych blogach i zachwycałam się przepięknymi rzeczami jakie tworzą blogowiczki. Lubię podpatrywać co się dzierga, haftuje, gotuje lub piecze, po prostu same cuda.
W międzyczasie jednym tchem przeczytałam książkę "Gorzka czekolada", a ściślej mówiąc przesłuchałam jako audiobooka. Fantastyczny wynalazek, mogę słuchać książki jednocześnie robiąc coś innego np. haftując. Książkę gorąco polecam, typowa babska lektura wciągnęła mnie po same uszy, moja siostra też ją przesłuchała i jest pod takim samym wrażeniem jak ja.
A co z moją twórczością? A no pomalutku krzyżyków przybywa, niestety tylko wieczorkiem przez godzinkę mogę pomachać igiełką. Na razie jest tylko żyrafka, reszta inwentarza musi cierpliwie poczekać.
Zdjęcie jest do bani, bo sztuczne oświetlenie nie oddaje tej żywej kolorystyki.

1 komentarz:

  1. Juz widac efekty :) jeszcze kilka wieczorow z audiobookiem jakims fajnym i obrazek skonczony :)

    OdpowiedzUsuń