poniedziałek, 21 lutego 2011

Już za chwileczkę już za momencik.

Zbliżam się ku końcowi z moim obrazkiem, jeszcze parę krzyżyków i będzie finał. Niestety nie mogę zamieścić fotki bo córcia zabrała aparat a komórką raczej sobie podaruję.
Muszę się się spieszyć z haftowaniem bo nie mogę doczekać się kolejnego projektu, ale o tym innym razem.
 ;-)

środa, 16 lutego 2011

black swan

Wczoraj byłam na filmie "Czarny łabędź"......... i do tej pory po głowie chodzi mi cudowna muzyka i przepiękny taniec Królowej Łabędzi.
Ja jestem zachwycona i zamyślona, widząc świat baletu od kulis, od drugiej strony jak to naprawdę wygląda.
Chciałam bym obejrzeć go jeszcze raz, ale za jakiś czas.


poniedziałek, 14 lutego 2011

W końcu są ferie.

No nareszcie nadeszły upragnione ferie. Córkę wysłałam na obóz i mam nieograniczony dostęp do komputera. Pełny luz, wolne chwilę egoistycznie wykorzystam dla siebie. Zero zakupów, zero gotowania, mąż dostanie dzidę i wyruszy na polowanie do kuchni. Ja w tym czasie oddam się moim pasjom, bo coś ostatnio zaniedbałam się twórczo. Ale za to mogę się pochwalić moimi obrazkami, które odebrałam z oprawienia.


Modlący się papież, nie mogłam ustawić się do tego zdjęcia, ciągle odbijała mi się poświata w tym obrazku z powodu ciemnego tła co zresztą widać.



Zebra z wielkim zadkiem. Moja Martyśka w końcu doczekała się tego obrazka, od razu zawisł na honorowym miejscu w jej pokoju.

A na koniec pochwalę się obecną robótką, chociaż krzyżyków nie przybyło za wiele, oraz plastikową ramą do haftowania, którą zamówiłam przez internet, fajnie się na niej haftuje jestem bardzo zadowolona.

Słabo widać tą ramkę, ale bardzo szybko musiałam walnąć fotkę, bo na aparat fotograficzny w moim domu jest duży popyt.
Jutro w ramach błogiego luzu idę do kina na "Czarnego łabędzia". Wczoraj w ramach Walentynek byłam w kinie na "Sanctum" w 3D. Film był świetny, zrobił na mnie i na moim Walentym duże wrażenie.
Ooooooo muszę kończyć, córka daje sygnały, że dojechali już na miejsce.
 Koniec blogowania ;-)

czwartek, 3 lutego 2011

Hurra dostałam wyróżnienie.

Dziś 
 obdarowała mnie swoim wyróżnieniem, bardzo bardzo bardzo dziękuję!!!!!!!!!




A oto zasady przyznawania tego wyróżnienia:

1. Podziękuj za wyróżnienie i umieścić link do bloga osoby która Cię wyróżniła.
2. Umieść u siebie logo wyróżnienia.
3. Wyróżnij ze swojej strony dziesięć innych blogów, umieścić do nich linki i poinformuj o tym właścicieli w komentarzach.
A przy okazji wyróżnienia napisz listę rzeczy, które czynią Cię szczęśliwym.

Wyróżnienie najchętniej dałam bym wszystkim blogom, które czytam, ale nie chcę przerywać zabawy i jutro na pewno komuś zrobię miłą niespodziankę.

Co czyni mnie szczęśliwą?

Kiedy komuś mogę ofiarować jakąś cząstkę siebie, wtedy czuję się spełniona.
Kiedy mam możliwość realizowania swoich marzeń.
Wszystko mnie uszczęśliwia, każdy dzień, każda chwila.

środa, 2 lutego 2011

Krzyżyki w toku.

Dawno tutaj nie gościłam, ale za to buszowałam po innych blogach i zachwycałam się przepięknymi rzeczami jakie tworzą blogowiczki. Lubię podpatrywać co się dzierga, haftuje, gotuje lub piecze, po prostu same cuda.
W międzyczasie jednym tchem przeczytałam książkę "Gorzka czekolada", a ściślej mówiąc przesłuchałam jako audiobooka. Fantastyczny wynalazek, mogę słuchać książki jednocześnie robiąc coś innego np. haftując. Książkę gorąco polecam, typowa babska lektura wciągnęła mnie po same uszy, moja siostra też ją przesłuchała i jest pod takim samym wrażeniem jak ja.
A co z moją twórczością? A no pomalutku krzyżyków przybywa, niestety tylko wieczorkiem przez godzinkę mogę pomachać igiełką. Na razie jest tylko żyrafka, reszta inwentarza musi cierpliwie poczekać.
Zdjęcie jest do bani, bo sztuczne oświetlenie nie oddaje tej żywej kolorystyki.