poniedziałek, 5 marca 2012

Misiek w oprawce.

W końcu udało mi się oprawić obrazek wyhaftowany jakiś czas temu. Córka jest bardzo zadowolona co skomentowała tak: "no nareszcie". Ramka jest skromna z powodów finansowych oraz nie chciałam zbyt wyrazistej ramki aby nie przytłoczyła tak delikatnego obrazka.
Ekspozycja stoi w miejscu centralnym czyli na biurku.



Bardzo dziękuję w imieniu Martynki za życzenia urodzinowe, za miłe komentarze i pozdrawiam gorąco.

7 komentarzy:

  1. sliczny obrazek ,mam zaczety jeden z tej serii ale ciężko mi idzie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elegancko się prezentuje!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś tak przez przypadek wpadłam na Twój blog i zatrzymałam się na dlużej. Cudne rzeczy robisz. krzyżyk to moja miłość. Zajrzyj. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale co Ty tu narzekasz na ramke! Jak dla mnie bomba! Swietnie pasuje:) A hafcik super! Uwielbiam wszelkie misie:)
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowity słodziak, a ramka akluratna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń